Podarte, dziurawe spodnie sa juz znane od dawna.Ten uliczny trend zawsze mi sie podobal-jednak nie w kazdym wykonaniu. W wersji boyfriend jeans czy haremek zaadaptowalam go do swojej szafy juz dawno (mozecie zobaczyc tutaj ), jednak wersji rurek unikalam ze wzgledu na moj poglad ze dobrze wygladaja jedynie na osobach do wagi 55 kg.Jako ze tylko krowa nie zmienia pogladow, postanowilm upolowac jakas odpowiednia wersje takich spodni dla siebie. No bo czyz nie sa cudne?
a cudne cudne... :)
OdpowiedzUsuńI Like- to mówię Ja, Asior :P
OdpowiedzUsuńTe pierwsze najbardziej mi się podobają!
OdpowiedzUsuńJa ważę 60 kg i nie widzę przeszkód na ich noszenie :)
dżinsy przecierane są ZAJE... STE :D !!!! zapraszam na aukcje http://allegro.pl/teczowa-sukienka-satynowa-piekna-40-hm-orsay-i1422556280.html i do mnie na bloga też :D
OdpowiedzUsuńTe na 7 zdj. są cudne.! :D:D
OdpowiedzUsuń