Do odważnych świat należy tak mówią, a ja dodaję-nie przekonasz się jeśli nie sprobujesz!
Kupiłam więc rozjasniacz i wzięlam do ręki nożyczki i tak to teraz wygląda-nie dajcie się zwieść pozorom-to przejściowy efekt.
A tym co pomyślą "takie długie włosy ścięła" przypominam,że to tylko włosy-odrosną:)
Weszłam przypadkiem ze zbiorczej listy blogów szafiarskich, ale nie mogę się powstrzymać, że zmiana na WIELKI plus. Jako że masz tamtą fryzurę już za sobą, mogę rzec, że była STRASZNA, serio, a teraz - inny człowiek. Full klasa :)
OdpowiedzUsuńWoow!!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie!!!
Gratuluje. Miałaś piękne długie włosy, ale ta fryzurka Cię zdecydowanie odmłodziła i rozpromieniła.
Pozdrawiam
http://niebieskookagigi.blogspot.com/
Wyglądasz fantastycznie!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)
szczerze? wyglądasz o niebo lepiej!! gratuluję odwagi :) brawo!
OdpowiedzUsuńWow! Jaka zmiana! Wygladasz pieknie, zmiana na duży plus! :)
OdpowiedzUsuńWOW!!!Podziwiam zarowno fryzure jak i odwage!!Wygladasz naprawde bosko!!!Tak swiezo!:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!!!!
OdpowiedzUsuńMagda:)
Uwielbiam takie zmiany:D A cięcie długaśnych włosów na króciutkie to jedna z fryzjerskich rzeczy które bardzo lubię:D Świetnie wyglądasz:D
OdpowiedzUsuńRewelacyjna decyzja!!!! Fryzurka, kolor..... IDEALNA DLA CIEBIE !!! Świetnie!!! Jestem pod wielkim wrażeniem! :)) Pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńhttp://dream-and-be-happy-by-aga.blogspot.com/
super stylizacja :))
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem!!!ta fryzura nadała Ci lekkości i bardzo Cię odmłodziła....cóż mogę więcej napisać...WOOOOOWWWWWWWWW:)
OdpowiedzUsuńA I JESZCZE OGROMNY PLUS ZA MAKIJAŻ BEZ TYCH SZEROKICH KRESEK WYGLĄDASZ DUUUUŻO LEPIEJ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz rewelacyjnie. Bardzo Ci pasuje ta fryzurka.
OdpowiedzUsuńwyglądasz rewelacyjnie zarówno w takim cięciu jak i kolorze! :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wyglądasz :) ale serio sama sobie tą fryzurkę zrobiłaś ?
OdpowiedzUsuńwłosy i tak miałaś doczepione, więc mała strata (obserwuję namiętnie Twojego bloga, stąd wiem, że tak było)
OdpowiedzUsuńale powiem Ci szczerze, że wyglądasz teraz obłędnie! rześko, młodo i atrakcyjnie!
fryzura na plus - tak trzymaj!
pozdrawiam P. :)
No i bardzo ładnie!!! ;)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz i kogoś mi przypominasz, ale błyszczysz!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie fantastycznie. Kocham krótkie włosy. Ola
OdpowiedzUsuńJako, że od pewnego czasu obserwuję Twojego bloga, również mam porównanie do tamtej fryzury i powiem krótko - Bomba! Zmiana na wielki plus (mam nadzieję, że Cię nie urażę, nie jest to mój zamysł) wyglądasz bardziej promiennie i dużo młodziej. Bardzo mi się podoba! POzdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się podejście "to tylko włosy", podzielam je w 100% :)
OdpowiedzUsuńJest o wiele lepiej, dobra decyzja :)
o kurde-nie spodziewałam się takiego odzewu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam serdecznie za takie miłe wpisy:)
Ja się dopiero powoli przywyczajam.
Pif Paf-tak sama sie ścięłam.Planowałam fryzjera bo w sumie miał byc to taki długi bob z lekkim rozjaśnianiem ale jak usłyszałam cenę od 1700 do 2000 koron (850 do 1000złotych)to po 2ch dniach odwołałam.Najpierw obcięłam się na boba-robiłam to już wczesniej, ale potem stwierdziłam,że najkrótszą drogą do platynowego blondu będzie krótkie cięcie bo pozbęde się tych najciemniejszych które nie dałyby się rozjasnić.Więc tak wyszło.A tak poza tym nie ufam fryzjerom jeśli chodzi o cięcia, no albo nigdy nie trafiłam na tego idealnego:)
fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńnowa fryzura + brak kresek = rewelacja!
OdpowiedzUsuńwitam nad tym samym się zastanawiam tobie fryzurka dodała uroku i szyku a włosy przecież odrastają :) dokonalaś tego sama :) to masz spryt kobieto
OdpowiedzUsuńwyglądasz cuudownie!
OdpowiedzUsuńhttp://perfectstyleandshopping.blogspot.com/
jestem pod wrażeniem niestety mam ten sam problem w Niemczech fryzjer tutaj to luksus a dobry fryzjer to niestety w niemczech mam wrażenie gatunek wymarły, ja też nie ufam fryzjerom i niestety w swoim życiu spotkałam dwie panie które były mistrzyniami w swoim fachu....
OdpowiedzUsuńpowiem tak wyglądasz cudnie i może powinnaś pomyśleć nad zrobieniem jakiegoś kursu fryzjerskiego bo samemu się tak na krótko obciąć to znak że masz talent, pozdrawiam
Baaaaardzo dobry krok, obłędnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz super, nie mogę sie napatrzeć!! Szczerze mówiąc(teraz chyba mogę już tak napisać, ponieważ nigdy nie pisze krytycznych komentarzy-po prostu wolę milczeć niż pisać cos niemiłego:) tamtych włosów/fryzury nie ma żałować. Nie mogę wyjśc z podziwu, pięknie!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sylwia
WOW!!! ostatnio się niepochlebnie wyraziłam o Twoich włosach, a teraz jaka odmiana:) bardzo na plus...bardzo bardzo bardzo i oko delikatne a usta czerwone. mniam, coś dla takiego konesera jak ja:) pozdrawiam cieplutko:*
OdpowiedzUsuńa druga sprawa, zazdroszczę zdolności fryzjerskich, ja sama farbuję włosy, ale obcią potrafię tylko grzywkę...
OdpowiedzUsuńOjjj tak, w tej nowej fryzurze wyglądasz milion razy lepiej ;-)
OdpowiedzUsuńHej, hej
OdpowiedzUsuńPatrząc na wcześniejszy post opatrzony tytułem Me and my Kitty nie mogę wyjść z podziwu, że dziewczyna z tamtych zdjęć, to TY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przepraszam za szczerość, ale poprzednia fryzura, to był koszmar, tak samo jak makijaż oka!!!
Ta zmiana, to najlepsze, co mogłaś sobie zafundować!!!!!! Fryzura, kolor, cięcie rewelacja, wyglądasz obłędnie, oczu nie można oderwać!!!!!!!!!!!
Z tą fryzurą i nowym make upuem naprawdę zachwycasz, no i cały Twój look zyskał na tym, jest kapitalnie!!!!!!
Pozdrawiam!!!!!!!!!
O makijażu też mogę powiedzieć same db rzeczy, bo nie ma już tej okropnej kreski, jest teraz delikatnie, promiennie i kobieco!!!!!!!!
Myślę, że mąż jest zachwycony, bo wyglądasz po prostu pięknie i odjęłaś sobie db kilka lat, tym nowym lookiem :)
rewelacja odjełas sobie z 10 lat.super,ja ogladam twojego bloga pierwszy raz i myslalam ze to druga osoba,dopiero czytam i nie wierze.rewelacja jeszcze raz.pozdrawiam
OdpowiedzUsuń