piątek, 1 kwietnia 2011

Electric blue and silver

Wklejam kilka fotek z dzisiejszej (znowu) domowej sesji.Wersja trochę wyjściowa aczkolwiek szczerze mówiąc ja nie dzielę i nie kwalifikuję ubrań w żaden sposób, więc dla mnie to też wersja codzienna.Zaraz wychodzę do pracy, więc tylko tak na szybko bez opisów

Pozdrawiam Was

Lidka









jumper-Reserved
trousers-Zara TRF
Jeffrey Campbell Lita-Nasty Gal
metal cuff-H&M



PS.No i jak widać ścięłam grzywke na krótką-coś mnie wczoraj natchnęło:)

7 komentarzy:

  1. dobrze Ci w takiej fryzurze, świetne buty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kurczęę chciałabym już takie długie włosy! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. chcialabym abys chodz raz mnie ubrala :) twoje te ubrania sa takie, hmm, inne i bardzo OMG :)

    pozdrawiam z Frankfurtu
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  4. kolejne lity?! matko boska, gdzie Ty mieszkasz! możesz mi powiedzieć jak wypada rozmiarówka lit?


    ps. organizuję na blogu konkurs, do wygrania zegarek (wisior) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozmiar wypada normalnie aczkolwiek ja mam 2 rożne bo gdzieś przeczytałam,że trzeba brac większe o pół rozmiaru.Mnie pasują 7,5 na 38 i też 8 które są odpowiednie większe ale różnica niewielka.

    OdpowiedzUsuń
  6. genialne zdjęcia, bardzo klimatyczne :) i ten odcień niebieskiego...

    OdpowiedzUsuń