sobota, 14 maja 2011

Sunday lady

Witajcie!!!Wróciłam we wtorek do Norwegii i póki co cieszę się słoneczną pogodą tutaj i upajam białymi nocami. Wiedziałam, że tak tutaj będzie latem, ale doświadczenie tego samemu jest zupełnie odmienne od wyobrażenia.To niezwykłe,że w nocy jest zupełnie jasno a czasem nawet świeci delikatne słońce.Zapraszam więc na północ:)

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać mój outfit z rodzinnego święta a mianowicie Komunii, która miała miejsce zeszłej niedzieli w Polsce.
Sukienkę pokazywałam Wam na wieszaku i obiecałam pokazać na sobie-widać więc dokładnie jaka jest i muszę Wam powiedzieć, że super się nosi.Jest dość krótka a właściwie może jest to tunika??? więc połączyłam ją z legginsami.Do tego trochę modnego pomarańczu, na pasku, ustach i paznokciach.
Nie było wystarczająco ciepło by pójść w samej sukience dlatego musiałam ratować się trenczem.
Ot tyle na dziś:)









 dress-Sorbet
leggins-Cubus
Jeffrey Campbell Lita platform-Nasty gal
bag-River Island
trench coat-H&M
 belt-borrowed from my husbands apron:)

9 komentarzy:

  1. bbbardzo mi sie podoba :) jest pieknie!
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądałaś pięknie ;) super sukienka i buty oczywiście! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. lity nie zawsze mi się podobają ale z Twoją sukienką prezentują się znakomicie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam twoj styl !

    Zapraszam do siebie margaret-j

    OdpowiedzUsuń
  5. tunika- jedna z najpięknieszych jakie kiedykolwiek widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny płaszcz ♥
    obcas w butach megawysoki, ale są śliczne *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny płaszcz, no i oczywiście buty!

    OdpowiedzUsuń
  8. ohhhhh myyyyy WOW WOW WOW, your bag is just beautiful THIS BLOG IS BEAUTIFUL and i am now following you dear, LOVE IT xxx

    OdpowiedzUsuń
  9. strasznie podobają mi się te rękawy...

    OdpowiedzUsuń