Ja rozpoczęłam go wolnym dniem i odpoczynkiem.Przez ostatnie 2 dni była odwilż, więc dużo śniegu zniknęło z miasta, dziś znowu pojawiło się słońce i mam nadzieję, że nie były to tylko jednodniowe odwiedziny.Wyszliśmy więc na spacer po mieście (czyt.miasteczku) i mały shopping.Na taki konkretny nastawiam się w Polsce, zwłaszcza przez wzgląd na obecność wielu sklepów do których tutaj nie mam dostępu.Przeszłam więc rozważnie przez lokalne sklepy i wybrałam kilka basicowych rzeczy.Od jakiegoś czasu staram się bardziej planować zakupy więc nie zaszalałam zbytnio tym razem.Oto co kupiłam- trochę koloru w szafie przyda się na wiosnę.
long cardigan, T-shirts, belt- H&M
sunglasses, hairband- Acessorize
top and fringe jacket-H&M
faux fur coat and headband-BikBok
wide leg trousers-Topshop
bag-Zara
wedges-chockersshoes
ring-River Island
Ja poprostu UWIELBIAM twojego bloga!!! Wszystkie posty sa rewelacyjne, i najfajniejsze jest to ze jestes prawdziwa, lubisz takie ubrania i sie tak ubierasz!
OdpowiedzUsuńxoxo
<3
genialne okulary!! i jeszcze raz powtórze, że masz świetne włosy!
OdpowiedzUsuńpierścień powala!
OdpowiedzUsuńgenialnie wyglądasz, masz świetny styl :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuń