Almost nude

Hej!!Kochani/e!!Dziekuję Wam za zainteresowanie, jest mi niezmiernie miło kiedy czytam Wasze komentarze, miłe słowa a jeszcze milej kiedy dodajecie mojego bloga do obserwowanych.
Wspominałam wielokrotnie o chwilach zwątpienia w sens prowadzenia tego bloga, bo brakowało czasu na robienie fotek.Dzięki Wam wierzę, że sens istnieje, bo wchodzi tutaj parę osób, którym sie podoba to co prezentuje.
Jak widzicie ostatnio radzę sobie sama w kwestii robienia zdjęć i mimo tego, że tło jest takie same to wierzę,że nie do końca chodzi o to,żeby za każdym razem robić reżyserowaną sesję.Wszak o outfity tutaj chodzi.
Ten dzisiejszy/wczorajszy właściwie składa się ze spodenek, które Wam pokazywałam kilka postów wcześniej oraz mojego najnowszego nabytku z H&M.Ten top-sweter, nie wiem jak powinnam go określić jest póki co moim ulubionym.Cieszę się, że nie było mojego rozmiaru i musiałam wziąć większy bo świetnie leży i jest cudnie oversize'owy.Nie będę więcej pisać-po prostu wam to pokażę:)
Udanego weekendu

jeans shorts-ebay

top, ring, headband and bag-H&M

Jeffrey Campbell Litas-Nasty Gal